nabożeństwa

Nabożenstwa odbywają się
w kaplicy w Poznaniu przy
ul. Przemysłowej 48a

Niedziela, godz. 11:00

 

 

 

Więcej info na FB :

przemyslowa48

lub mail :

przemyslowa48@gmail.com

 

 

Słowo na dziś

Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat, a zwycięstwo, które zwyciężyło świat, to wiara nasza. A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie Ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?
1 Jan. 5:4-5

 

"Z Egiptu wezwałem mojego Syna"

 

Każde z proroctw które Bóg przekazał w swoim Słowie, kieruje naszą uwagę na ważne prawdy stające się Bożym drogowskazem w codziennym kroczeniu Jego Drogą.

W dzisiejszym rozważaniu spojrzymy na wydarzenie opisane w Ewangelii Mateusza, o którym Boże Słowo mówi, że zaistniało, by mogło wypełnić się proroctwo wypowiedziane przez proroka Ozeasza:  Gdy Izrael był młody, pokochałem go i z Egiptu powołałem mojego syna. Oz. 11:1

 

Pragniemy zadać naszym sercom pytania:

Dlaczego zgodnie z Ewangelią Mateusza Bóg wypowiedział to słowo w odniesieniu do Jego Syna?

Dlaczego musiały zaistnieć bardzo trudne zdarzenia, by mogło wypełnić się kilka słów proroctwa?

Jakie znaczenie dla naszego życia mają te słowa?

 

Po narodzeniu się Pana Jezusa w Betlejem Józef i Maria wracają do Nazaretu. Jak przypuszcza się, po upływie pewnego czasu, Józef i Maria ponownie udają do Betlejem. W tym czasie przybywają mędrcy ze wschodu. Następnie, jak czytamy: Mat. 2:13-15 A gdy oni odeszli, oto anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi i rzekł: Wstań, weź dziecię oraz matkę jego i uchodź do Egiptu, a bądź tam, dopóki ci nie powiem, albowiem Herod będzie poszukiwał dziecięcia, aby je zgładzić. 14. Wstał więc i wziął dziecię oraz matkę jego w nocy, i udał się do Egiptu. 15. I przebywał tam aż do śmierci Heroda, aby się spełniło, co powiedział Pan przez proroka, mówiącego: Z Egiptu wezwałem syna mego

 

Ewangelia Mateusza mówi o wydarzeniu, które ma wypełnić proroctwo z księgi Ozeasza: Z Egiptu wezwałem syna mego.

Wypełnienie tego proroctwa wiąże się z potężnym, osobistym kosztem dla Józefa, Marii i Pana Jezusa.

 

Słowo Boże mówi nam, że Pan przemawia do Józefa i ostrzega przed grożącym niebezpieczeństwem ze strony króla Heroda.

Herod był synem Edomejczyka Antypatra i Nabatejki Kypros.

Kierowany manią prześladowczą władca stał się arcyzbrodniarzem, który w poczuciu zagrożenia zamordował członków Sanhedrynu, następnie 300 dworzan, później żonę Mariammę I oraz jej matkę Aleksandrę (tego czynu żałował),  dwóch synów Aleksandra i Arystobula przez uduszenie i najstarszego syna Antypatra na 5 dni przed swoją śmiercią.

Wszyscy byli zabijani z powodu domniemanych lub częściowo prawdziwych posądzeń o spiskowanie przeciwko Herodowi. Każdym z tych działań kierował lęk Heroda przed pozbawieniem go tronu.


Znając powyższe fakty ukazujące stan psychiki Heroda, możemy sobie wyobrazić jaki lęk pojawił się w jego sercu, gdy dowiedział się o narodzeniu się Pana Jezusa.

 

egyptian desertJózef wraz z całą rodziną musi udać się do ziemi wygnania, gdyż Herod dowiedziawszy iż w Betlejem ma się narodzić zapowiedziany Mesjasz w obawie przed panowaniem Jezusa Chrystusa planuje mord wszystkich niewinnych dzieci w Betlejem.

Józef jest rzemieślnikiem a nie handlarzem. Każdy cieśla długo pracował nad wyrobieniem sobie w danym miejscu renomy, nad wypracowaniem miejsca na wolnym rynku pracy.
Opuszczenie rodzinnego kraju oznaczało  dla Józefa stracenie źródła utrzymania i poczucia bezpieczeństwa. Teraz, w jednej chwili musi pozostawić wszystko, cały dorobek życia. Ucieczka z Ziemi Obiecanej oznacza opuszczenie rodziny i przyjaciół. Józef i Maria muszą znaleźć środki na pokrycie kosztów podróży, a należą do ubogich rodzin.

 

Dlaczego Bóg do tego dopuszcza? Dlaczego Pan nie zakańcza rządów szaleńca Heroda? Na kartach Bożego Słowa znajdujemy przykłady mówiące o tym jak Bóg z dnia na dzień usuwał nikczemnych władców. W Dz.Ap. 12:23 czytamy o wnuku Heroda Wielkiego, królu Agryppie I, który nie oddał chwały Bogu, za co poraził go anioł Pański i został stoczony przez robactwo.

Teraz jednak Bóg ma inny plan. Herod pozostaje na tronie i Józef, Maria oraz Pan Jezus muszą ponosić tego konsekwencje.

Uciekają w nocy. Noc to czas w którym powinni działać wyłącznie złodzieje i przestępcy.

Teraz Józef wraz z całą rodziną musi w ciemności nocy szukać schronienia dla swojej rodziny.

Podróż trwa wiele dni. Dystans który mają do przebycia wynosi około 500 km.
Zakładając, że dziennie pokonają 30 km, jest to około 17 dni pustynnej wędrówki.
Pustynny wiatr niesie z sobą miliony ziarenek piasku, które wszędzie się wdzierają.

Józef i Maria nie są podróżnikami. Przez wiele lat prowadzili spokojne życie w Nazaret i nie przywykli do tak dalekich podróży. Po ciężkiej podróży docierają do Egiptu. W tych czasach Egiptem rządzą Rzymianie.

Docierają do ziemi egipskiej, która była miejscem niewoli Izraela, narodu który w przeszłości doświadczył tu jednych z najtrudniejszych chwil w swojej historii.
Ziemia egipska zapisała się w historii i tradycji Izraela jako ziemia udręki i przemocy, oddalenia od błogosławieństwa Ziemi Obiecanej. Izrael zniósł tam 430 lat upokorzeń.

 

Józef i Maria co roku obchodzili Paschę, święto wyzwolenia z niewoli Egiptu. Teraz są zmuszeni, by wraz z Jezusem w tym kraju szukać schronienia.

 

Gdy Herod umrze, gdy skończy się czas panowania tego człowieka opętanego mocami ciemności, Józef z Marią i Panem Jezusem wrócą do Nazaretu.

 

Jak mówi Słowo Boże, to wszystko wydarzy się po to, by wypełniło się proroctwo z księgi Ozeasza.

Oz. 11:1 Gdy Izrael był młody, pokochałem go i z Egiptu powołałem mojego syna.
Gdy czytamy fragment z księgi Ozeasza, myślimy o Izraelu, który przebywał w Egipcie, jednak w Ewangelii Mateusza poznajemy nowe znaczenie tych słów.

Ojciec posłał swojego Syna na nasz świat i na tym świecie wysłał go do dokładnie tego samego miejsca, w którym Jego wybrany lud doświadczył cierpienia.

Już od pierwszych chwil życia na tej ziemi, Pan Jezus wraz z rodzicami musi ponieść wielki koszt by znaleźć się w miejscu stanowiącym symbol ludzkiej niewoli. Chrystus przyszedł na świat, by nas z tej niewoli wyzwolić. On wszedł w ciemność tego świata, by nas z niej wyprowadzić.

 

- Gdy w moim sercu pojawia się pytanie o cel doświadczeń mojego życia, mogę wyznać: Dlatego wszystko znoszę przez wzgląd na wybranych, aby i oni dostąpili zbawienia, które jest w Chrystusie Jezusie, wraz z chwałą wiekuistą. 11. Prawdziwa to mowa: Jeśli bowiem z nim umarliśmy, z nim też żyć będziemy; 12. Jeśli z nim wytrwamy, z nim też królować będziemy… 2 Tym. 2:10-12

Rzym. 8:28 A wiemy, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia jego są powołani.

Kol. 1:24 Teraz raduję się z cierpień, które za was znoszę i dopełniam na ciele moim niedostatku udręk Chrystusowych za ciało jego, którym jest Kościół.

 

- Chrystus był przede mną i doświadczył wszystkiego, by teraz mnie wyprowadzić z każdej ciemności, każdego doświadczenia. Gdy pojawia się we mnie odczucie, że to co mnie spotyka przekracza moje możliwości i doprowadzi mnie do upadku, mogę odrzucić te myśli w imieniu Pana Jezusa

Hebr. 4:15-16 Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.16. Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze.

Chrystus, nasz wspaniały Pan, doświadczył wszystkiego za wyjątkiem grzechu, byśmy mogli na co dzień przyjmować Jego zwycięską moc i pozwalać Mu, by wyprowadzał nas z każdej niewoli.
Bóg, który powiedział „Z Egiptu wezwałem syna mego”,  jest naszym wyzwoleniem. On jest naszą siłą i wybawieniem.
2 Kor. 12:10 Dlatego mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa; albowiem kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny.

 

- W wyznaczonym przez Pana czasie Bóg wzywa swoje córki swoich synów z Egiptu

Bóg głośno woła, by nikt nie pozostał w niewoli, by każdy mógł wyjść z ciemności do światłości.

Bóg nie chce naszej niewoli. To faraon chciał, by Izrael pozostał w Egipcie. To moce ciemności dążą, by każdy pozostał w miejscu swojego zniewolenia.

Czym posługuje się przeciwnik, by pozostawić nas w niewoli?
- Przyzwyczajeniem i swoistą "wygodą niewoli" ("Syci niewolnicy są największymi wrogami wolności")

- Lękiem przed wyjściem na nową, nieznaną przestrzeń...

- Oskarżeniami, fałszywym poczuciem winy

- Złym obrazem nas samych, gdy zapominamy, że jesteśmy córkami i synami powołanymi do życia w wolności

 

Gdy zauważam, że mój umysł zalewają myśli, które chcą mnie pozbawić wiary w Boże rozwiązanie i zwycięstwo, mogę powiedzieć: Odrzucam te myśli. Nie zgadzam się z "wolą faraona", z wolą szatana i sił ciemności, które pragną pozostawić mnie w niewoli.  Przyjmuję wolę Ojca, który pragnie mojej wolności!

 

Jeżeli nie oddałeś swojego życia Bogu, możesz dzisiaj postawić krok wiary i poprosić Go, by uczynił Ciebie prawdziwie wolnym

Hebr. 2:14-15 Skoro zaś dzieci mają udział we krwi i w ciele, więc i On również miał w nich udział, aby przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła, 15. I aby wyzwolić wszystkich tych, którzy z powodu lęku przed śmiercią przez całe życie byli w niewoli.

Bóg posłał swojego jednorodzonego Syna na ten świat, aby każdy w kto w Niego uwierzy, nie zginą, ale miał życie wieczne (Ew. Jana 3:16)

Przyjmij wspaniały dar Zbawienia.


Jeżeli jesteś dzieckiem Bożym i czujesz się pogrążony w problemach, gdy nadszedł wyznaczony przez Pana czas wyzwolenia, możesz je przyjąć całym swoim sercem.
Pan wzywa Ciebie w Jezusie Chrystusie, byś doświadczał Jego pełnej wolności.

...

Bóg przez Jego Syna pragnie wszystkich wyzwalać z "niewoli Egiptu" jaką jest niewola grzechu.

Słowo Boże mówi też, że obdarowując nas wolnością, Bóg dopuszcza w naszym życiu trudne doświadczenia, by kształtować nas i przez nas wypełniać Jego wolę w świecie, do którego posyła na z poselstwem Dobrej Nowiny. Zanim przyjdzie czas "Bożego wezwania córek i synów" i uwolnienia od ciężaru tych doświadczeń, musimy kroczyć wytrwale i z ufnym oczekiwaniem na wypełnienie się Bożych obietnic wybawienia.

 

Jeżeli widzisz, że jest to czas, w którym Bożą wolą jest byś doświadczał trudnych rzeczy, wiedz, że jest to ograniczony czas. Bóg kształtuje Ciebie byś był użytecznym narzędziem i sam mógł ogłosić wyzwolenie tym, którzy przebywają w ciemności. Pamiętaj o słowie, które zawiera obietnicę: Hebr. 2:17-18 Dlatego musiał we wszystkim upodobnić się do braci, aby mógł zostać miłosiernym i wiernym arcykapłanem przed Bogiem dla przebłagania go za grzechy ludu. 18. A że sam przeszedł przez cierpienie i próby, może dopomóc tym, którzy przez próby przechodzą.

 

Niech Bóg przemawia do naszych serc w mocy Ducha Świętego.

Niech wspaniały dar Zbawienia objawionego w Synu Bożym błogosławi i wzmacnia nas w kroczeniu Jego Drogą!

 

Oprac. Piotr Ożana

 

Koinonia - Drugi Zbór Kościoła Chrześcijan Baptystów, ul. Przemysłowa 48a, Poznań  |  e-mail: przemyslowa48@gmail.com  |  © 2019